Pyszne, czekoladowe ciasto z odrobiną masła orzechowego, a do tego słodzone daktylami. Idealne do popołudniowej kawy :). Do jego przygotowania wykorzystałam masło migdałowe Pan Orzech, ale równie dobrze można użyć masła z orzeszków ziemnych czy laskowych.
Składniki (na tortownicę o średnicy ok. 21 cm):
- 150 g mięsistych daktyli (najlepiej świeżych - użyłam daktyli Green Palm)
- 100 g miękkiego masła
- 40 g kakao
- 2 łyżki dowolnego masła orzechowego (użyłam migdałowego)
- 1 czekolada mleczna bez cukru
- 100 g mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki sody
- 2 jajka
- 100 ml mleka kokosowego (z puszki)
Piekarnik nagrzać do 180°C. Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej. Daktyle umieścić w pojemniku blendera i zblendować na pastę. Wszystkie składniki przełożyć do miski i zmiksować. Masę przenieść do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia, piec ok. 30 min (można sprawdzić patyczkiem, czy ciasto nie jest surowe).
Już po prostu czujemy tą mega czekoladową moc <3
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jest moc :D.
Usuńtakie ciasta bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJa również :D.
Usuńmasło orzechowe i daktyle... pysznośći. a jak idealnie mokre <3
OdpowiedzUsuńNastępnym razem spróbuję piec jeszcze krócej, zobaczymy jak wtedy wyjdzie :).
UsuńPysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńmm... uwielbiam wszystko co cZekoladowe!
OdpowiedzUsuńSandicious
ale to musi być pyszne!! :)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladowe ciasta :)
OdpowiedzUsuńApetycznie wygląda :) bardzo lubię takie ciasta :)
OdpowiedzUsuń