Czasem tak niewiele potrzeba, żeby stworzyć coś pysznego :). W tym zestawieniu wykorzystałam mix meksykański Rolnik*, w którym znajdziemy kukurydzę, groszek, wodę, czerwoną paprykę i sól. Bez zbędnych dodatków i ,,ulepszaczy'' - prościej się nie da. W połączeniu z kaszą bulgur, suszonymi pomidorami i kiszonym ogórkiem tworzą idealną kompozycję. W sam raz do zapakowania w lunchbox na drugie śniadanie :).
Składniki (2-3 porcje):
- 100 g kaszy bulgur
- 13-15 suszonych pomidorów
- 3 kiszone ogórki
- pół pęczka natki pietruszki
- 1 cebula dymka ze szczypiorkiem
- 1 puszka mixu meksykańskiego Rolnik
- olej ze słoika po suszonych pomidorach
- sok z cytryny
- sól
Kaszę bulgur ugotować zgodnie z opisem na opakowaniu, wystudzić. Suszone pomidory pokroić na mniejsze kawałki, kiszone ogórki w kostkę. Natkę pietruszki i cebulę razem ze szczypiorkiem posiekać. Pokrojone składniki wrzucić do miski, dodać mix meksykański Rolnik oraz przestudzoną kaszę. Polać olejem z suszonych pomidorów, sokiem z cytryny oraz doprawić solą, wymieszać.
* Post przygotowany w ramach współpracy z firmą Rolnik.
do lunch boxa byłaby super!
OdpowiedzUsuńEkstra, uwielbiam takie sałateczki
OdpowiedzUsuńNie jadłam tej kaszy. Z sałatką może i mi posmakuje
OdpowiedzUsuńMój ulubiony rodzaj kaszy więc z chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale wypróbuję przepis :)
OdpowiedzUsuńciekawy przepis :)
OdpowiedzUsuńNo jestem zaskoczony ze można tak połączyć :)) nigdy chyba nie jadła kaszy bulgur albo nie wiem tego:)) ale najlepiej wygląda tutaj suszone pomidory.
OdpowiedzUsuńpychotka :D
OdpowiedzUsuńSzybkie i pyszne, super :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sałatka do pracy i nie tylko :)
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie bulgur, pomidory i ogórki! Ciesze się, że bez majonezu!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe połączenie! Muszę koniecznie spróbować, bo uwielbiam meksykańską kuchnię. Fajne, że dzielisz się swoimi pomysłami ze swoimi czytelnikami, bo sama z doświadczenia wiem, że jak ktoś nie ma talentu kulinarnego, to nie jest łatwo się zdrowo odżywiać. A dzięki takim przepisom można to w prosty sposób odwzorować! Moim ostatnim niewątpliwym odkryciem odkąd zaczęłam zdrowe odżywianie były kotleciki z czerwonej soczewicy i pieczarek. Jeśli nie próbowałaś nigdy to koniecznie polecam, bo są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis :) uwielbiam sałatki, mogłabym je jeść codziennie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować
Ślicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńFajny mix, myślę że posmakowałoby mi.
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuń